22 kwietnia obchodziliśmy Dzień Ziemi 🌍
Wyniki konkursu wielkanocnego 🐣
Gratulacje dla Zosieńki, która zajęła I miejsce w konkursie oraz dla Neli, Natana i Kai za uzyskanie wyróżnień!
Wszystkie pracy były piękne!
Brawo Kochani! 😍
22 kwietnia obchodziliśmy Dzień Ziemi 🌍
Wyniki konkursu wielkanocnego 🐣
Gratulacje dla Zosieńki, która zajęła I miejsce w konkursie oraz dla Neli, Natana i Kai za uzyskanie wyróżnień!
Wszystkie pracy były piękne!
Brawo Kochani! 😍
Temat: Odkrywamy ślady Boga w przyrodzie.
Moje kochane Przedszkolaki z grupy VII oraz wszyscy to czytający: Szczęść Boże!
Dzisiaj poprosimy naszych Aniołów Stróżów, by nam pomogli zobaczyć dobro i piękno wokół
nas:
+ W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Aniele Boży, stróżu mój,
Ty zawsze przy mnie stój.
Rano, wieczór, we dnie, w nocy
Bądź mi zawsze ku pomocy,
Strzeż duszy, (i) ciała mego,
(i) zaprowadź mnie do żywota wiecznego. Amen.
+ W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Minęły Święta wielkanocne, a wiosna dzień za dniem pokazuje nam, że już przyszła. Na
dworze powoli robi się coraz cieplej. Warto wyjść na spacer, jeśli to tylko możliwe i tak jak
Kacper, poszukać śladów Boga. Posłuchajcie historii Kacpra:
Kacper odkrywa Boże ślady.
Pierwszego dnia po przyjeździe do Zakopanego zaraz po śniadaniu razem z
dziadkiem i babcią wyruszyliśmy na wycieczkę. Dziadek obiecał mi, że nauczy mnie
rozpoznawać różne ślady.
– Kacper, pamiętasz o naszej umowie? – zapytał dziadek.
– Wiem, pamiętam, mam mieć oczy szeroko otwarte i wyszukiwać ślady... Dziadku,
ale o jakie ślady chodzi?
– O ślady Boga w przyrodzie – odpowiedział z uśmiechem dziadek.
– Jak to, przecież Bóg jest w niebie? Można Go spotkać w kościele i w czasie
modlitwy! – zawołałem zaskoczony.
– Masz rację, ale Bóg mówi do nas także przez inne znaki – powiedział dziadek i
szybko założył sobie plecak na ramiona.
Babcia zawiązała buty i wyruszyliśmy. Dotarliśmy na miejsce, gdzie zaczynał się
górski szlak. Gdy minęło dwadzieścia minut naszej wędrówki, zawołałem:
– Dziadku, babciu, zobaczcie, widzę znak, ale to pewnie nie jest znak Pana Boga!
– W trawie leżała butelka po soku.
– Założę się, że to turyści zaznaczyli sobie trasę, żeby wiedzieli, jak wrócić.
– Kacerku, szlak ma znaki namalowane na drzewach – niecierpliwiła się babcia.
– Pamiętaj, nigdy nie zostawiaj śmieci na szlaku. Podnieś butelkę. Zabierzemy ją i
wy-rzucimy do kosza w schronisku.
Szliśmy dalej, rozglądałem się uważnie i nagle zobaczyłem na piasku odbite ślady
małych kopytek. Zawołałem:
– Dziadku, babciu, chodźcie tu, tu są ślady... Dziadku, kto je zostawił?
Dziadek podszedł, uważnie się przyjrzał i powiedział:
– Myślę, że była tu kozica. Zobacz, tam trochę dalej widać kolejne ślady.
Po cichu przeszliśmy parę kroków i zobaczyliśmy kozicę umykającą przez trawy.
Zgrabnie skakała z wysoko uniesioną szyją na tle wspaniałych gór.
– Widzisz, moje dziecko – powiedziała babcia. – Pan Bóg mówi do nas poprzez
piękno przyrody. Kiedy widzimy to, co jest dziełem Boga, spotykamy Jego samego. Tam,
gdzie jest coś pięknego, tam jest Pan Bóg.
Poszliśmy dalej, a kiedy zmęczeni usiedliśmy na polanie, babcia zaproponowała:–
Zamknij oczy i chodź ze mną. Zaprowadzę cię do następnego dzieła Boga. Wzięła mnie za
rękę. Gdy przeszliśmy parę kroków, nachyliła do mnie jakąś gałązkę i powiedziała:
– Powąchaj.
Poczułem słodki zapach i dotyk czegoś bardzo delikatnego na nosie. Otworzyłem
oczy i zobaczyłem kwiat dzikiej róży. To on tak pachniał. Wróciliśmy na środek polany.
Dziadek przygotował kanapki, babcia nalała herbaty do kubków i wyjęła ciasto. Po
skończonym posiłku położyłem się na trawie i zamknąłem oczy. Wydawało mi się, że jest
bardzo cicho, ale gdy wytężyłem słuch, usłyszałem brzęczenie owadów, a gdzieś w dali było
słychać śpiew ptaków i szum drzew. „Jak dużo dzieje się wokół mnie, a ja nawet o tym nie
wiedziałem” – pomyślałem.
– Dziadku, czy to, co słychać wokół nas, to też ślady Pana Boga? – zapytałem.
– Ależ oczywiście – odpowiedział dziadek. – Czasami są one bardzo cichutkie, jak
brzęczenie pszczoły w kwiatku, a czasami bardzo głośne, jak grzmot wody w wodo- spadzie.
Za chwilę ruszymy w dalszą drogę i usłyszysz go z daleka, zanim do niego dojdziemy.
Ponieważ wodospad jest tak głośny, nazwano go wodogrzmotami.
– Moi panowie, kończymy jedzenie i odpoczynek. Podziękujmy Panu Bogu, że
możemy Go poznawać – zaproponowała babcia i spokojnym głosem odmówiła modlitwę.
– Dziękujemy Ci, Boże, za piękny świat, prosimy, byśmy szczęśliwie dotarli na szczyt.
– Amen – odpowiedzieliśmy z dziadkiem.
Pytania do opowiadania.
- Dokąd pojechał Kacper?
- Jakie znalazł ślady Boga w przyrodzie?
- Jak je rozpoznał?
Ślady Boga możemy dostrzec na różne sposoby. Możemy je zobaczyć, usłyszeć, poczuć ich
zapach. Tak rozpoznawał je Kacper. Jest jeszcze jeden sposób dostrzegania śladów Boga, a
mianowicie rozpoznawanie dotykiem.
Moi kochani zanim sami z waszymi bliskimi udacie się na spacer, do ogrodu, czy nad morze,
aby zobaczyć ślady Boga w pięknym świeci, poproście rodziców, aby wydrukowali wam
wycinankę:
http://mpbukowno.pl/wp-content/uploads/2020/09/odkrywamy-%C5%9Blady-Boga-w- przyrodzie.pdf
Na jednej z kartek zobaczycie Kaspra, który w czasie wycieczki dostrzegł trzy ślady Boga w
świecie. Z drugiej kartki należy wyciąć i przykleić w odpowiednie kwadraty na pierwszej
kartce małe rysunki. Czy już wiecie dzięki czemu Kacper mógł poznawać to, co
przedstawiono na rysunku: śpiew ptaków, zapach kwiatka, czy kłująca szyszkę? W razie
trudności poproście o pomoc starszych.
Wesołego Alleluja!
Do zobaczenia niedługo.
Szczęść Boże!
Wasza Pani Agnieszka.
Dzień dobry 😊
Kochani zapraszam Was do piątkowych zajęć matematycznych i przyrodniczych.
Na początek poruszajcie swoim ciałem, wykorzystując piosenkę „Chocolate – Dance”.
Temat: Pan Jezus przypomina o Bożym miłosierdziu.
Moje kochane Przedszkolaki z grupy VII oraz wszyscy to czytający: Alleluja!
Rozpoczynamy modlitwą. Może to być modlitwa o opiekę naszych Aniołów Stróżów
(poniżej) albo inna, której już się nauczyłeś/nauczyłaś.
+ W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Aniele Boży, stróżu mój,
Ty zawsze przy mnie stój.
Rano, wieczór, we dnie, w nocy
Bądź mi zawsze ku pomocy,
Strzeż duszy, (i) ciała mego,
(i) zaprowadź mnie do żywota wiecznego. Amen.
+ W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.
Pamiętacie ostatnią piosenkę – posłuchajcie i pokazujcie zgodnie ze słowami,
naśladujcie skłony i gesty, śpiewając radośnie.
Moi kochani, mam nadzieję, że obejrzeliście ostatnio krótki film o świętej siostrze
Faustynie?
Dziś przypomnijmy sobie jej historię w dłuższym filmie:
https://www.youtube.com/watch?v=lmKmVd-QHlk
Teraz wiecie już o wiele więcej:
- Święta Siostra Faustyna jako mała dziewczynka miała na imię Helenka, imię
Faustyna otrzymała dopiero w zakonie,
- Pan Jezus poprosił ją, by mówiła wszystkim ludziom, że jest miłosierny i każdemu
chce przebaczyć jego winy,
- Pan Jezus poprosił też o namalowanie obrazu z podpisem: „Jezu, ufam Tobie”;
- Siostra Faustyna spisała objawienia Pana Jezusa w zeszytach, które nazwane są
dziś „Dzienniczkiem”. (Został on wydany w formie książki i przetłumaczony na wiele
języków).
- Pan Jezus poprosił świętą Siostrę Faustynę o odmawianie modlitwy, którą jej
podyktował. Ta modlitwa nazywa się „Koronką do Bożego Miłosierdzia”.
Do zobaczenia niedługo.
Szczęść Boże!
Wasza Pani Agnieszka.
Witajcie dzieci,
Czwartkowy poranek
rozpoczynamy gimnastyką buzi i języka.
Zaczynamy!
Czy wiecie, że nie potrzebujemy instrumentów muzycznych do grania? Mogą to być różne przedmioty znalezione w waszych domach.
Sprawdźcie jakie dźwięki wydają różne przedmioty. Zastanówcie się, czy są to
dźwięki niskie, czy jednak wysokie?
Muzyczna zabawa
Teraz pobawimy się muzyką, ale zanim zaczniemy biegnijcie do
kuchni i poszukajcie kilka niezbędnych rzeczy. Są to: plastikowa miska, dwie
drewniane łyżki, mieszadełko, metalowa miseczka, łyżka, tarka, dwa plastikowe
kubki z ryżem oraz szklanka.
Gotowi?
Zaczynamy!
Dziś będziemy
tworzyli czekoladowe serduszka z masy solnej.
Czy znacie przepis na czekoladową masę solną?
Przepis:
Wymieszajcie pół kilograma mąki, pół kilograma soli, łyżkę oleju roślinnego,
kakao(lub brązową farbkę) i stopniowo dolewajcie wodę, aż do wyrobienia
jednolitej masy. Koniecznie poproście rodziców o pomoc.
Po uzyskaniu jednolitej masy przystępujemy do formowania
serduszek, a na koniec do ich ozdabiania. Ja użyłam cukrowej posypki, kawy oraz
ziaren kukurydzy. Wy możecie użyć dodatków według własnych pomysłów.
Po skończeniu pracy odstawiamy czekoladowe serduszka do
wysuszenia i sprzątamy miejsce swojej pracy. Pamiętajcie też o myciu rąk. J
Teraz nadszedł czas
aktywności na świeżym powietrzu. Pamiętajcie, żeby bezpiecznie korzystać ze
sprzętów na placach zabaw oraz waszych podwórkach.
Po powrocie czeka na was kilka propozycji.
Słodkości- zabawa w
czytanie.
Spróbujcie odczytać
wyrazy i połączyć je z odpowiednimi obrazkami.
https://wordwall.net/pl/resource/14293835/polski/s%c5%82odko%c5%9bci-zabawa-w-czytanie
Możecie też rozwiązać
kilka kart pracy.
Teraz nadszedł czas na zasłużony odpoczynek i zabawę
swobodną.
Pozdrawiamy,