środa, 31 marca 2021

Wielkanoc 🐰🐇🌻🌼🐑🐣🌹



 Witajcie kochani! 
🐰🐇🌻🌼🐑🐣🌹


Mamy dziś pierwszy kwietniowy dzień. 
Pamiętajcie, że dziś “Prima Aprilis” - dzień żartów i psikusów. 😊
Na początek zapraszam was do zabawy ruchowej do piosenki “Marcowe zajączki”. Zaproście rodziców, lub rodzeństwo do wspólnej zabawy! 😀  







 

 Poproście rodziców, by włożyli do koszyczka różne przedmioty, ozdoby związane z Wielkanocą np. zajączka, baranka, jajko, bukszpan itp. Następnie z przykrytego serwetką koszyczka z zasłoniętymi oczami wyjmujcie te przedmioty... spróbujcie je opisać i oczywiście odgadnąć o jaki przedmiot chodzi! Pamiętajcie by opisywać przedmiot całym zdaniem. Powodzenia! 😊  







Teraz posłuchajcie uważnie opowiadania Marty Jelonek.


“Wielkanocne tradycje”


    Było niedzielne popołudnie. Siedziałam sobie na kanapie i drapałam kotkę Frajdę za uszkiem, gdy nagle o czymś sobie przypomniałam. – Mamo! – Słucham, Natalko. Czy coś się stało? – Przypomniałam sobie, o co chciałam cię zapytać w piątek! Pani Marta prosiła, żeby każdy z nas dowiedział się od swoich bliskich czegoś ciekawego o zwyczajach wielkanocnych. Będziemy o nich jutro rozmawiać. Opowiesz mi coś? Proszę… – W mojej rodzinie zawsze wspólnie dekorowaliśmy koszyk ze święconką. Ciocia Ela i ja uwielbiałyśmy ozdabiać pisanki. Zwłaszcza gdy pomagała nam w tym babcia Zosia. Babcia potrafi ła pięknie wycinać, a ciocia i ja naklejałyśmy jej kolorowe wycinanki na wydmuszki. Trzeba było to robić bardzo delikatnie, żeby nie zgnieść cienkiej skorupki. Czasem się nie udawało, ale śmiechu zawsze było co niemiara! W pudełku z pamiątkami mam jeszcze jedną lub dwie wspólnie zrobione nalepianki. – Pamiętam, jak razem z wujkiem Antkiem bawiliśmy się w wybitki – wtrącił tato. – Stukaliśmy się czubkami jajek albo toczyliśmy pisanki po stole, tak by się zderzyły. Wygrywał ten, którego jajko rozbiło pisankę przeciwnika. Ale ja i tak najbardziej lubiłem śmigusa-dyngusa. Zwłaszcza jak z chłopakami oblewaliśmy z sikawek dziewczyny z klasy, a raz to nawet… – Lepiej nie kończ! Dobrze znam tę historię ze szkolnych lat – roześmiała się mama. – Wiesz co, Natko, mam lepszy pomysł… Moja bliska koleżanka j est historykiem sztuki i pracuje w muzeum etnograficznym. Wiem, że od wielu lat interesuje się tradycjami i zwyczajami wielkanocnymi, nawet napisała o nich książkę. Zadzwonię do niej, może znajdzie chwilę i opowie ci o czymś naprawdę ciekawym. No i mama zadzwoniła. Pani Gosia na szczęście miała czas i chętnie opowiedziała mi o wielkanocnych zwyczajach z różnych regionów Polski. O wybitkach, palmach, pogrzebie żuru i śledzia, Siudej Babie, Pucherokach i Dziadach Śmigustnych, Emausie i Rękawce… Długo opowiadała, a ja coraz bardziej się martwiłam, że nic nie zapamiętam. Z tego wszystkiego już płakać mi się zachciało. Może nawet chlipnęłam sobie do telefonu, bo pani Gosia przerwała swoje opowiadanie. Zaproponowała, że jak tylko pani z przedszkola się zgodzi, to ona może do nas przyjść i pokazać nam zgromadzone przez siebie ilustracje i zdjęcia strojów wielkanocnych przebierańców. Pani Marta bardzo się ucieszyła , gdy usłyszała o propozycji pani Małgosi i zaprosiła ją do naszej grupy. Oglądaliśmy zdjęcia, słuchaliśmy ciekawostek o wielkanocnych zwyczajach i ludowych przyśpiewek. Nawet Tadzio zapomniał o zadawaniu głupich pytań, chociaż wcześniej obiecywał, że zapyta, czy śmigus-dyngus to kuzyn piegusa Tytusa, czy smerfa Zgrywusa! Pani Gosia zaprosiła całą naszą grupę do siebie do pracy, do muzeum etnograficznego. Obiecała, że pokaże nam różne ozdoby wielkanocne i elementy tradycyjnych strojów. Nauczy nas także robić prawdziwe pisanki, drapanki i kraszanki. Już nie mogę się doczekać!





Wysłuchaliście uważnie? Spróbujcie więc odpowiedzieć na kilka pytań: 

-O czym Natalka chciała porozmawiać z mamą?

- Który spośród wielkanocnych zwyczajów lubiła mama, a który tato?

-Kim jest i gdzie pracuje pani Małgosia? 

-O jakich zwyczajach świątecznych opowiadała Natalce? 

-Po co pani Gosia zaprosiła dzieci do muzeum etnograficznego?





Przejdźmy teraz do krótkiej historyjki obrazkowej. Waszym zadaniem jest próba odczytania napisów w dymkach. Gotowi?










Jak myślicie, jakie emocje towarzyszyły bohaterom w każdej z tych sytuacji? 
Spróbujcie też wymyślić tytuł dla tej historyjki. 


Nadszedł czas na pracę plastyczną. Stworzycie śliczne kurczaczki. Potrzebować będziecie: – małe słoiczki, klej magic, żółtą bibułę, czerwoną kartkę, białą kartkę, czarny pisak, kolorowe piórka i nożyczki.

Instrukcja: Potnijcie paski żółtej bibuły i włóżcie je do słoika. Zamknijcie słoik i postawcie do góry dnem. Następnie doklejcie oczy, dziób i kolorowe piórka jako skrzydełka. Gotowe!

       źródło: www.eduzabawy.com



Bardzo dobrze wykonaliście wszystkie zadania. Nie zapomnijcie o porządkach po skończonej pracy oraz o myciu rąk. :)

Nadszedł czas na codzienną dawkę ruchu na świeżym powietrzu. Pamiętajcie, by bezpiecznie korzystać ze sprzętów na placach zabaw oraz waszych podwórkach. 

Chętne dzieci mogą rozwiązać wielkanocne rebusy oraz wykonać kilka ciekawych kart pracy... :) 










Wszystkie zadania wykonane. Teraz czas na odpoczynek oraz zabawę swobodną. Pamiętajcie, by po skończonej zabawie odłożyć zabawki na miejsce. 

 "Do zobaczenia jutro". :) 

Pani Paulina
Pani Martyna














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz